skionline.plsport wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Klimov zwycięzcą kwalifikacji! Sześciu Polaków w konkursie

2018.11.17
Klimov zwycięzcą kwalifikacji! Sześciu Polaków w konkursie
Kliknij, aby powiększyć.
Klimov zwycięzcą kwalifikacji! Sześciu Polaków w konkursie
W piątek najlepsi skoczkowie narciarscy na świecie zainaugurowali sezon zimowy. Na starcie kwalifikacji stanęło 70 zawodników z 15 krajów. W eliminacjach zwycięstwo odniósł Rosjanin Evgeniy Klimov, który o 1,4 punktu pokonał reprezentanta Polski Dawida Kubackiego. Na trzecim miejscu rywalizację ukończył Niemiec Stephan Leyhe.
Drugi raz w historii Pucharu Świata w skokach narciarskich inauguracja sezonu zimowego miała miejsce na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. Pierwsze oficjalne skoki zawodnicy oddali w piątek podczas treningów oraz kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego. Zwycięzcą pierwszej w tym sezonie rundy kwalifikacyjnej został Rosjanin Evgeniy Klimov. Reprezentant Rosji bardzo dobrze prezentował się już w treningach, a w kwalifikacjach potwierdził wysoką formę, uzyskując 137 metrów i łączną notę 137,7 punktu.

Drugie miejsce zajął reprezentant biało-czerwonych Dawid Kubacki. 28-latek z Nowego Targu lądował na 128 metrze i otrzymał łączną notę 136,3 punktu. - Skocznia była perfekcyjnie przygotowana patrząc na to, jaką mamy pogodę, jest naprawdę dobrze. Widzę, że ekipa pracuje i wiem, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej - ocenia przygotowanie obiektu Kubacki. - Pozytywnie ocenie mój dzisiejszy występ. Skoki były równe i na takim zadowalającym poziomie. Wiem, że to jeszcze nie jest 100% moich możliwości, ale było to takie dobre wejście w ten sezon zimowy - zaznacza najlepszy z Polaków.

Trzecią lokatę wywalczył Stephan Leyhe. Zawodnik z Niemiec za skok na odległość 133 metry uzyskał łączną notę 135,2 punktu.

Oprócz Dawida Kubackiego prawo startu w niedzielnym konkursie indywidualnym wywalczyło jeszcze pięciu Polaków. 15. pozycję zajął Piotr Żyła, który skoczył 122 metry. Identyczną odległość uzyskali Jakub Wolny oraz Stefan Hula, którzy oddali skok na odległość 119,5 metra i zostali sklasyfikowani kolejno na 28. i 33. miejscu. Maciej Kot wylądował na 118 metrze i zakończył kwalifikacje na 39. pozycji. Pod koniec stawki - na 48. miejscu znalazł się jeszcze Kamil Stoch - zwycięzca Pucharu Świata w sezonie 2017/2018, który skoczył 111 metrów. - Dzisiaj ten rozbieg sprawiał mi trochę trudności, nie mogłem złapać takiego dobrego czucia w pozycji najazdowej. Byłem pewny, że dzisiaj wracam do domu, ale na szczęście mam jeszcze szansę, żeby coś tutaj może nie zdziałać, ale popracować i poskakać na tym śniegu, na który tak długo czekałem - wyjaśnia Kamil Stoch. - Bywa tak, że początek sezonu jest trudny, są emocje, jest chęć rywalizacji, jednak mimo doświadczenia popełniamy błędy, ja nie wstydzę się do tego przyznać. Mimo wszystko cieszę się z inauguracji, bo dobrze jest wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata - dodaje Stoch.

Pozostali reprezentanci Polski mieli niestety mniej szczęścia i nie uzyskali prawa startu w niedzielnych zawodach. O pierwsze pucharowe punkty w sezonie nie powalczą: Aleksander Zniszczoł (51. miejsce - 113,5 m), Tomasz Pilch (54. miejsce - 109,5 m), Andrzej Stękała (57. miejsce - 108 m), Klemens Murańka (59. miejsce - 109 m), Przemysław Kantyka (61. miejsce - 107 m) oraz Paweł Wąsek (67. miejsce - 98 m).

Organizatorów Pucharu Świata w Wiśle chwali reprezentant Austrii Michael Hayboeck, który po skoku na odległość 123 metry zajął 11. pozycję. - Moje dzisiejsze skoki były całkiem dobre. Wiadomo, że były to pierwsze w zimie skoki na dużym obiekcie, więc muszę jeszcze trochę nad nimi popracować. Nie jestem jeszcze w najlepsze formie, ale myślę, że tak jest u wszystkich, bo to jest dopiero początek sezonu. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z mojego dzisiejszego występu - ocenia swój występ Austriak. - Skocznia jest bardzo dobrze przygotowana. Wiem, że niedawno było tutaj jeszcze bardzo ciepło, więc jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze organizatorzy przygotowali skocznię na inaugurację. Zeskok jest zdecydowanie lepiej przygotowany niż rok temu, ponieważ wtedy był wyboisty - podkreśla Michael Hayboeck.

Zaplanowany na niedzielę konkurs indywidualny poprzedzi sobotnia rywalizacja drużynowa. O zwycięstwo walczyć będą reprezentanci Polski w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. W zawodach drużynowych wystartuje 11 reprezentacji.

Źródło: PZN

skionline.pl
Tagi: #sprzęt narciarskie #wisła #fischer #kamil stoch #skoki narciarskie #fis

powrót

Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


poprzedni październik 2024 następny
Pn Wt Śr Cz Pt Sb Nd
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031
najbliższe zawody
dodaj wydarzenie
Szukaj
Wiadomości: w:
Skijumping.pl